Składniki (8 kotletów):
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej nieugotowanej
- 1 i 1/2 szklanki wrzątku
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- sol i pieprz do smaku
- 1 jajko
- liście jarmużu (ilość wg uznania)
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oleju z pestek winogron lub 1 łyżka masła klarowanego
- 3 płaskie łyżki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- bułka tarta
Jak ugotować kaszę jaglaną... Niby rzecz prosta, jednak trzeba pamiętać o kilku zasadach. Ja gotuję ją wg. przepisu Agnieszki Maciąg.
Kaszę płuczemy dokładnie w zimnej wodzie na drobnym sitku. Następnie prażymy na gorącej patelni, często mieszając, do momentu aż kasza będzie sucha, będzie wydzielała zapach i zmieni kolor. Teraz dodajemy olej i kurkumę. Mieszamy. Dolewamy wrzątek (uwaga na parę, będzie buzować). Przykrywamy i na najmniejszym ogniu gotujemy aż kasza wchłonie wodę ok. 20-25 min.
Aby zrobić kotlety kasza musi troszkę wystygnąć, jednak nie może być bardzo zimna.
Przygotowujemy jarmuż.
Odcinamy twarde środki i drobno kroimy. Zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 10 min. Odcedzamy na durszlaku i hartujemy zimną wodą.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i dusimy na patelni razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
Kaszę umieszczamy w dużej misce. Dodajemy dobrze odciśnięty z wody jarmuż, rozkłócone jajko, sól, pieprz, cebulę z czosnkiem oraz 3 łyżki mąki.
Wyrabiamy ręką masę i formujemy kotlety. Obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju.
Ja podałam kotlety razem z sałatką z warzyw gotowanych na parze i pomidorem w sosie jogurtowym z odrobiną słodkiego sosu chili :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz